wtorek, 31 grudnia 2013

This is your life!

Wczoraj cały wieczór czytałam blogi au pair. Kiedyś czytałam masę pozytywnych blogów 'jak to cudownie być au pairką', a teraz widzę tylko pełno narzekania jak to hości traktują au pair jako tanią siłę roboczą, albo za twoimi plecami znajdują sobie inną au pair i mówią ci że wracasz do Polski bye, bye, po prostu straszne to jest... modle się żeby mnie tylko takie coś nie spotkało. Wiadomo, że rodziny, które szukają au pairki są bogate ponieważ płacą agencjom za znalezienie opiekunki jak i samym au pair co tydzień płacą więc może myślą, że wszystko im się należy, a au pair mogą traktować jak służki.  Teraz mam jeszcze więcej obaw, ale nie cofnę się przed tą decyzją poza tym nie mam dla siebie innej opcji po maturze. Krótko mówiąc lepiej spróbować niż potem żałować! Trzeba w końcu się odważyć zostawić swój dom, wyjechać i ŻYĆ ! Filmik, który widziałam na paru blogach au pairek:


 P S Happy New Year! Życzę wszystkim żeby ten rok był pełen spełnionych planów i odwagi w realizacji swoich marzeń, nawet jeślii inni was nie wspierają

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Elite Daily

Moja ulubiona gazeta na którą trafiłam przez przypadek na facebooku. Artykuł o marzeniach i motywacji, http://elitedaily.com/life/motivation/haters-push-forward-bring-back/ z niego pochodzi tytuł mojego bloga oraz moje motto Life is about dreaming, it’s about pushing towards the unknown, the unattainable. It’s about making the unfathomable a reality.
Na podsumowanie roku: http://elitedaily.com/life/20s-things-you-need-to-let-go-to-live-happy-life/
Idea of a perfect partner
“He’s not perfect. You aren’t either, and the two of you will never be perfect. But if he can make you laugh at least once, causes you to think twice, and if he admits to being human and making mistakes, hold onto him and give him the most you can. He isn’t going to quote poetry, he’s not thinking about you every moment, but he will give you a part of him that he knows you could break. Don’t hurt him, don’t change him, and don’t expect for more than he can give. Don’t analyze. Smile when he makes you happy, yell when he makes you mad, and miss him when he’s not there. Love hard when there is love to be had. Because perfect guys don’t exist, but there’s always one guy that is perfect for you.” – Bob Marley

Miłej lektury! :)

If your dreams do not scare you, they are not big enough .



Zastanawiam się kiedy rozpocząć aplikacje, napisałam do biura Happy Au Pair i dostałam szybko odpowiedź, że najlepiej jest zacząć w marcu. Mimo to ja chce już zacząć w lutym. To wszystko jest ekscytujące,  ale mam pewne obawy typu czy wytrzymam pół roku z host family, czy faktycznie ta rodzina będzie fajna, czy wgl dogadam się z hostami na skype itp. Wyjeżdżając na pół roku 'zostawiacie' swoją rodzinę, przyjaciół, oczywiście macie kontakt telefoniczny, rozmawiacie przez skype, ale to nie to samo co na żywo. Myślę, że jest próba na to czy faktycznie mamy prawdziwych przyjaciół, ja właśnie takie przyjaciółki mam i wiem, że gdy wyjadę do Anglii nadal będę miała z nimi kontakt. 



Zostało mi pół roku do planowego wyjazdu, czas tak szybko leci, że nie obejrzę się a już będę w samolocie w drodze do UK. Wyjazd do Anglii dla mnie będzie krokiem milowym w stronę samodzielności, odpowiedzialności, poznania nowej kultury i opanowania języka do perfekcji.


Lista rzeczy do wykonania związanych z aplikacją:



-list do rodziny goszczącej – w połowie napisany

-papiery z agencji – wypełnione oprócz referencji i medical report

-zaświadczenie o niekaralności – jeszcze nie mam

-introduction video – niezrobione

-zdjęcia – muszę wydrukować + krótko opisać

niedziela, 29 grudnia 2013

Dlaczego au pair?


Witam wszystkich, wiem że istnieje już masa blogów o Au pair, ale zakładam ten blog z myślą o moich znajomych i przyjaciółkach żeby mogli wiedzieć co u mnie słychać jak wyjadę do UK.
Cztery powody dla których jadę na Au pair:
- improve my language skills –w końcu chce nauczyć się angielskiego perfect
- zarobić na studia w UK
- odpocząć – po 11 latach nauki, czas na małą przerwę haha 
- usamodzielnić się
Jestem tegoroczną maturzystką, a o Au pair dowiedziałam się rok temu od mojej kochanej koleżanki z klasy, pierwszym pomysłem był wyjazd do Ameryki, tak Au pair w Ameryce to wielkie przedsięwzięcie i na pewno super przygoda jednak wymagania dotyczące posiadania prawa jazdy mnie przerosły (ja za kierownicą=tragedia) i musiałam odrzucić tą opcję. Tak więc zdecydowałam się na England, gdzie prawo jazdy nie jest wymagane chociaż na pewno ułatwia znalezienie host family. Mam zamiar pojechać na pół roku. Dla mnie to i tak bardzo długo. Chyba 90 % dziewczyn wyjeżdża na ten program bo nie wie co chce dalej robić w życiu, ja chyba należę do wyjątku. Jestem zdecydowana na medycynę w UK konkretnie chce studiować w Cardiff. Jadę na Au pair po pierwsze chce zarobić na swoje studenckie życie (jeżeli chodzi o opłatę studiów to każdy bierze kredyt) po drugie aplikacje na medycynę trzeba rozpocząć już w październiku więc w tym roku bym już się nie dostała. Medycyna jest kolejnym challenge, dopiero w tym roku zdecydowałam się na zdawania biologii i chemii na maturze. Wracając do Au pair chce wyjechać za pośrednictwem biura Happy Au Pair ze względu na niższe koszty i jakoś bardziej do mnie przemawia niż Prowok. Papiery mam już wydrukowane od pół roku haha, aplikację chce wysłać w lutym w czasie ferii zimowych kiedy będę miała więcej czasu. Wiem że chyba trochę za wcześnie zakładam tego bloga, ale nie mogę już doczekać się całej procedury aplikacyjnej  i wyjazdu!  Jak tylko będą jakieś postępy w aplikacji będę pisać :)